Pracownicy z Azji. W przeciągu pół roku o przyjazd do Polski starało się ich około 8 tys. Co ciekawe jest to tyle ile w całym poprzednim roku. Dwa razy większe zainteresowanie pracowników z Azji pracą i życiem w Polsce spowodowane jest atrakcyjnością kraju nad Wisłą. Dzieje się tak głównie za sprawą agencji pracy.
Dlaczego ukraiński pracownik nie wystarcza?
Pracownik z Ukrainy poznał już polski rynek pracy, niejednokrotnie pracuje w Polsce kolejny rok i wraz ze wzrostem napływających z mediów informacji o ciągłym braku pracowników sukcesywnie wzrastają jego oczekiwania finansowe. Jednakże presja płacowa nie wpływa tak dynamicznie na wzrost wynagrodzeń, jak oczekiwałby tego potencjalny pracownik. Zawarte umowy, podpisane kontrakty najczęściej stawiają pracodawców w sytuacji, w której nie mogą odpowiedzieć na presję płacową rynku pracy. Jak w takim razie znaleźć rozwiązanie? Pracownik z Azji? Początkowo w umyśle pracodawcy dość kuriozalna myśl. Inna kultura i język, odmienne obyczaje i trudności w komunikacji? Nie taki diabeł straszny… Jak z wielokulturowością pracowników poradziły sobie inne kraje, jak chociażby chętnie wybierana przez Polaków Wielka Brytania? Po gospodarce tego kraju widać, że bardzo dobrze. Mimo początkowej obawy statystyki pokazują, że coraz więcej polskich pracodawców oswaja się z myślą o pracownikach z Azji i widzi w nich rozwiązanie dla swojej firmy. Istotnymi źródłami pracowników są takie kraje jak: Nepal, Bangladesz i Indie. Work Partner Service obserwuje od dłuższego czasu polski rynek pracy i również dostrzegliśmy, że pracownicy z Azji są rozwiązaniem dla obecnych braków kadrowych. Widząc jak przyszłościowe jest to zjawisko, w trybie ciągłym rekrutujemy pracowników z Azji, którzy są otwarci, aby związać się zawodowo z Polską. Z uwagi na złożoność problemu zapewniamy obsługę całego procesu legalizacji pobytu i pracy cudzoziemca, aby polski pracodawca mógł podjąć współpracę z pracownikiem z Azji bez zbędnych obaw o ewentualne problemy z dokumentacją.
Pracownik z Indii, Nepalu, Bangladeszu
Napływ pracowników z Azji potwierdzają statystyki Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a z których wynika, że w pierwszej piątce państw, z których najchętniej przyjeżdżają pracownicy z Azji są Indie, Nepal i Bangladesz. Mimo znacznej odległości i utrudnionej procedury legalizacji pobytu i pracy, dalekowschodnie rynki pracy są w stanie zapewnić specjalistów i wykwalifikowanych robotników, których na polskim rynku pracy ustawicznie brakuje. W pierwszym półroczu dla pracowników z Nepalu, Indii i Bangladeszu wydano odpowiednio 1580, 1163, 769 zezwoleń na pracę. Mogłoby się wydawać, że spośród pracowników z Azji, znacząca grupę stanowią specjaliści delegowani czasowo do wykonywania pracy w Polsce. Jednakże warty podkreślenia jest fakt, że wśród wydanych zezwoleń na pracę istotną liczbę, bo prawie 75% stanowią zezwolenia, na podstawie których pracownicy z Azji wykonują pracę bezpośrednio u polskich przedsiębiorców. Wspomniane dane dotyczą tylko trzech państw, jednak całkowita liczba wydanych zezwoleń jest również spektakularna. W bieżącym roku wyniosła ona już 108 tys., z czego prawie 6 tys. to pracownicy z Azji. Dla porównania w całym 2016 r. jest to odpowiednio 127 tys. i 8 tys.
Jak długo pracownik z Indii może pracować w Polsce?
Spośród wydanych zezwoleń na pracę wynika, że najczęściej pracodawcy decydują się na pracę do roku. Pracownik z Azji jest nowością na polskim rynku pracy, toteż w zestawieniu zezwolenia o ważności do roku przodują. Dzieje się tak z uwagi na zrozumiałe obawy, odległość a jednocześnie chęć podjęcia tematu.
Pracownicy z Azji – Gdzie możemy już znaleźć?
Branże, w których ukraińscy pracownicy jeszcze 2-3 lata temu byli masowo zatrudniani, czyli w firmach z sektorów przetwórstwa spożywczego, szczególnie ryb i mięsa oraz przemysłu owocowego, nie są już dla nich tak atrakcyjne. Pracownik z Ukrainy ma do wyboru na dzisiejszym rynku pracy szeroki wachlarz ofert. Oczywistym jest, że gdy ma do wyboru prace w średnio zadowalających warunkach np. w przetwórstwie rybnym, a pracę w przyjemnym otoczeniu np. w fabryce makaronu, za te same stawki, nieuniknionym jest, że wybierze drugą opcję. Przy uproszczonej procedurze, zmiana pracy dla pracownika z Ukrainy nie jest żadnym problemem. Dlatego w tych najmniej sprzyjających branżach zaczynają przodować azjatyccy pracownicy, którzy szczególnie dobrze odnajdują się w sektorze związanym z żywnością. Ponadto wielokrotnie wyspecjalizowani pracownicy budowlani z Azji – murarze, tynkarze, zdobyli już doświadczenie w krajach Zatoki Perskiej. Obecnie kierują swoje zainteresowanie w stronę Polski. Daje to ogromna możliwość dla polskiego rynku pracy. Z uwagi na znaczną odległość, a także kwestie proceduralne, zmiana pracy z dnia na dzień jest znacznie ograniczona, toteż pracownik z Azji zapewnia większą stabilność, co może okazać się kluczowym aspektem dla wielu firm.